zenjk zenjk
480
BLOG

Pisowszczyzna – próba wstępnej oceny

zenjk zenjk Polityka Obserwuj notkę 9

Pisowszczyzna – próba wstępnej oceny

  1. Chcę zaakcentować przede wszystkim to, że to, co piszę, jest to prawda, szczera, rzetelna i uczciwa – subiektywna, czyli moja własna, ale na tyle zobiektywizowana, tj. uwzględniająca wielostronne punkty widzenia, ile potrafię. Oczywiście nie mogę ustrzec się własnych nastawień emocjonalnych, tj. lubię lub nie lubię, ale to są przecież wypowiedzi moje własne i mam chyba prawo do włożenia siebie w tzw. „drętwą gadkę”. Jak ktoś powiedział: „Tylko prawda jest ciekawa”.
  2. Fakty tyczące pisowszczyzny punktuje: bogusia laviste na google+, więc ja już ich nie muszę powtarzać.
  3. A  teraz do rzeczy - pisowskie wzmożenie religijne: moim zdaniem jest to rodzaj choroby umysłowej lub psychicznej, ale jej nasilenie: „atak”, który można rozumieć jako „zawał”, wskazuje na to, że ta choroba ma się ku przesileniu i wyzdrowieniu – po prostu każdy chciałby, by krasnoludki istniały, ale jak ich nie ma, to nie ma wielkiej straty.
  4. W działaniach PiS najbardziej widoczne są wątki ideologiczne, i to najbardziej wkurza jako tako inteligentnych ludzi, te ciągłe kłamstwa, wypowiedzi poza jakąkolwiek logiką i rozsądkiem, jedynie pod Kaczyńskiego. Co ten strach robi z biernych, miernych, ale wiernych?! Podkreślmy tu, że – kadry pisowskie „poległy” pod Smoleńskiem, a „pieniądz gorszy wypiera pieniądz lepszy”, jak wiadomo z prawa Kopernika.
  5. Ważniejsze jednak niż ideologia wydają się pieniądze. Nie są już one, co prawda, tak zaporową rzeczą, jak jeszcze 50 lat temu, ale mimo to. Podkreślmy, cała Europa siedzi w długach, chociaż Niemcy właśnie chwalą się, że trzeci rok z rzędu mają miliardowe nadwyżki budżetowe. Tym niemniej przyspieszony wzrost zadłużenia Polski za rządów PiS jest wielkim niebezpieczeństwem, bo z ubiegłowiecznych wojen światowych Europa (poza Rosją) nauczyła się, że nie warto się bić, ale „wojna ekonomiczna” jest faktem znanym ekonomistom od wielu dziesiątków lat, immanentnie wbudowanym w tzw. „wolną konkurencję”, „wolny rynek”, i Polsce grozi po prostu popadnięcie w zależność ekonomiczną od rozsądniejszych sąsiadów. Zresztą to już się dzieje od wielu lat, jeżeli nasz polski magister z przymusu finansowego musi podjąć pracę na budowie w Niemczech czy w Anglii. Zauważmy też, że programy socjalne PiS promują „dziecioróbstwo” mniej aktywnych warstw społecznych, a równoczesne promowanie edukacyjnych „gigantów” typu rydzykowna uczelnia nie zapewni Polsce udziału w międzynarodowym podziale pracy, lecz tylko tzw. „patriotów” – gotowych i skorych, zabić lub umrzeć, za ojczyznę oczywiście.
  6. Dla zobiektywizowania oceny rządów PiS warto jednak sięgnąć głębiej i posłużyć się innymi poza PKB i dług publiczny miernikami, tj. wskaźnikami ekonomicznymi i wskaźnikami jakości życia. Wskaźniki tego rodzaju są zdefiniowane na Wiki.

Zanim jednak coś o tym, sformułuję własny wskaźnik tego typu: chodzi o procentowy wskaźnik prawdopodobieństwa nagłej śmierci lub kalectwa w wyniku ataku z użyciem broni palnej w czasie pokoju, w tej kategorii poza chyba wszelkimi granicami przoduje USA, więc jak z tego wynika kraj ten nie spełnia jakichkolwiek wymogów bezpieczeństwa dla życia i zamieszkania tam: niech się wystrzelają sami, czego im serdecznie życzę, skoro nie potrafią ruszyć tej swojej drugiej poprawki do ichniej Konstytucji. Nawiasem mówiąc: „jeśli wlazłeś między wrony musisz krakać jak i one”, tzn. jeśli musisz odwiedzić USA: to kup sobie najpierw coś rozsądnego – najlepiej ręczną wyrzutnię rakiet (np. stinger), a nuż się przyda (a nóż się przyda też).

Ze wskaźników życia w Polsce najważniejsze wydają mi się wskaźniki bezpieczeństwa (w tym bezpieczeństwa finansowego rodzin) wewnętrznego i zewnętrznego, i aktywności i wolności obywatelskiej (w tym aktywności i wolności gospodarczej), a dokładniej mówiąc zmiany w tych wskaźnikach zachodzące po objęciu rządów przez PiS i w miarę ich „sadowienia się u władzy”, tj. przejmowania kolejnych instytucji i agencji. Nie mam tu pełnej oceny, lecz tylko wyrywkowe uwagi:

- PiS razem w Radiem Maryja działa w kierunku pogłębienia podziałów społecznych, z jednej strony mamy wzrost zaufania społecznego pomiędzy tymi, którzy kontaktują się z sobą poprzez hasło: „niech będzie pochwalona…”, z drugiej strony rośnie nienawiść do wszystkich pozostałych

- Macierewicz sprawia wrażenie nie całkiem zdrowego na umyśle, można się go przestraszyć, a przypominam, że rozbiory Polski w XVIII w. zdarzyły się m.in. ze strachu krajów sąsiedzkich, ze Polska może być nieobliczalna, bo nie ma ona władzy, która panowałaby nad ambicjami arystokratów, zresztą jego jawne wypowiedzi i działania w zakresie wojska też nie budują raczej poczucia bezpieczeństwa i stabilności w Europie;

- Europa, podobnie jak GB, ma już dość tego, że eksportujemy im bandytów i pijaków – zauważam to, że najbardziej agresywna hołota poznikała u mnie z ulic (wyjechała do pracy-na zasiłki), ale nic straconego, dorasta właśnie następne pokolenie bandytów;

zenjk
O mnie zenjk

spokojny - zdziwiony

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka