zenjk zenjk
246
BLOG

Projekt innowacyjny – modułowa budowa mieszkań i domów mieszkalnych

zenjk zenjk Gospodarka Obserwuj notkę 2

Analiza stanu obecnego:

Warunki klimatyczne Polski są takie (ciepłe lata, mroźne zimy), że dla funkcjonowania każdego człowieka niezbędne jest pomieszczenie mieszkalne, mieszkanie lub dom. W polskich warunkach państwo działając przez samorząd terytorialny musi zapewnić lokal mieszkalny wszystkim potrzebującym, których nie stać na to samemu – powinno więc być zainteresowane, by dokonać tego w najtańszy sposób. Jest to nawet wąskie gardło naszej gospodarki, gdyż bez zapewnienia odpowiedniej ilości mieszkań niemożliwy jest rozwój kraju – w tym rozwój demograficzny. Uwzględniając emigrację w Polsce brakuje 2 mln. mieszkań, a zasoby mieszkaniowe – szczególnie wiele chat drewnianych na wsiach – są bardzo mocno wyeksploatowane.

W Polsce buduje się tradycyjnymi metodami, tj.:

- ciężko;

- pracochłonnie;

- długo (długi cykl inwestycyjny);

- drogo.

Pytaniem zatem jest: w jaki sposób można by było pokonać lub ominąć te trudności.

Mieszkanie składa się z:

- powierzchni mieszkalnej;

względnie stałych powierzchni użytkowych:

- kuchni;

- ubikacji;

- łazienki.

Komunikacja mediów do wewnątrz i na zewnątrz domu obejmuje dostarczanie i usuwanie:

1) gaz;

2) woda;

3) elektryczność;

4) ogrzewanie (kaloryfery);

5) telefon;

6) kablowa TV;

7) Internet;

8) ścieki (kanalizacja);

9) komin (wentylacja).

Większość połączeń (rur, kabli, itd.) prowadzi się wewnątrz muru lub podtynkowo.

Wydaje się, że cykl budowlany w budownictwie mieszkaniowym jednorodzinnym, a nawet wielokondygnacyjnym, można byłoby skrócić do kilku tygodni – maksymalnie do miesiąca czasu, co wpłynęłoby na znaczną obniżkę cen mieszkań.

Pomysł ten dotyczy realnej gospodarki:

Proponuję zatem zaprojektowanie i fabryczne wykonywanie zestandaryzowanego modułu w formie gotowego kontenera lub szkieletu (metal, tworzywa sztuczne, szkło, itd.) zawierającego wyżej wymienione trzy uniwersalne pomieszczenia użytkowe obecne w każdym mieszkaniu: kuchnię, ubikację, łazienkę, wraz z gotowymi połączeniami rurowymi, kablowymi i gotowymi stelażami pod wyposażenie, ale bez armatury: kuchenek, zlewów, sedesów, itd., który byłby wstawiany (mocowany, kotwiczony) na placu budowy do wcześniej zbudowanych murów. Moduł taki powinien być wyposażony w standaryzowane łącze umożliwiające ujednolicone, zintegrowane dostarczenie do domu lub mieszkania wszystkich mediów (1 - 7) i usunięcie na zewnątrz odpadów (8 - 9). Wyobrażam to sobie tak, że wszystkie media doprowadzone byłyby do budynku podziemną arterią-magistralą, tj. jednym wykopem pod przyszłym chodnikiem w kwadratowych obejmach betonowych z przykryciem szczelnymi płytami, i wchodziłyby do budynku w kondygnacji piwnic przez standaryzowane przyłącze. Po wewnętrznej stronie takiego przyłącza powinny zostać umieszczone zawory odcinające dostarczanie odpowiednich mediów, wyłączniki, bezpieczniki: wody, gazu itd., oraz dalej mierniki, liczniki zużycia tych mediów. Moduł byłby podłączony do liczników za pomocą kabli i giętkich przewodów z oplotem stalowym, powinien on zawierać w stanie gotowym do użycia wszystkie niezbędne wewnętrzne połączenia kablowe i rurowe umożliwiające wstawienie przez użytkownika domu lub mieszkania według własnego wyboru kranów, zlewów, kabin prysznicowych, kuchenek gazowych lub elektrycznych, okapów, sedesów, pralek automatycznych, itd. – do odpowiednich wcześniej przewidzianych stelaży. Moduł powinien obejmować także zbiornik ściekowy, który pozwoliłby wykorzystać wody ściekowe ze zlewów i łazienki do spłukiwania w ubikacji (oszczędność czystej wody). W tym module można byłoby umieścić także zintegrowane centrum internetowe (komputerowe) mieszkania umożliwiające jego zdalną zautomatyzowaną obsługę i nadzór poprzez różnego rodzaju czujniki (ruchu, czadu, itp.), np. regulację (z zewnątrz mieszkania np. za pomocą telefonu komórkowego) temperatury w pomieszczeniach, zamykanie i otwieranie okien, itd. z wykorzystaniem ogniw słonecznych. Połączenia wewnątrz pomieszczeń (kable, rury) prowadzone byłyby natynkowo, z użyciem estetycznie wykonanych osłon z tworzyw sztucznych i natynkowo mocowanych gniazdek, wtyków.

Moduł taki można byłoby wykorzystać także w budynkach wielokondygnacyjnych, wielorodzinnych poprzez łączenie wielu modułów piętrowo.

Gdyby udało się skonstruować taki moduł z dobrze dopasowanych części montowanych (łączonych) na placu budowy - można byłoby go wykorzystać także do instalowania w budynkach już istniejących, co pozwoliłoby na unowocześnianie, renowację dotychczasowej zabudowy mieszkaniowej.

Do rozwiązania pozostaje problem konstrukcji takiego łącza z zewnętrznymi mediami i jego standaryzacja, a także zapewnienie bezpieczeństwa przepływu z uwzględnieniem, że blisko sąsiadowałyby przewody gazu i prądu – trzeba wyeliminować niebezpieczeństwo wybuchu. Łącze takie zapewniałoby np. jednakowy sposób dostarczania gorącej wody do ogrzewania (kaloryfery) niezależnie od źródła: miejska lub osiedlowa kotłownia, lub własny piec umieszczony w przybudówce, i podobnie jednakowe odprowadzanie ścieków do miejskiej kanalizacji lub do przydomowego szamba.

Do wyboru przez przyszłego użytkownika pozostałaby zatem kształt domu i wielkość powierzchni mieszkalnej – rozplanowanie mieszkania, podczas gdy wszystkie funkcje bytowe (wygody) zapewniałby gotowy fabryczny moduł uzupełniony przy montażu, instalacji w budynku, w wybranej klasy (ceny) wyposażenie (armaturę).

Projekt ten jest pomysłem nowatorskim na naszym rynku mieszkaniowym, więc wymagałby znacznych inwestycji początkowych, uwzględniając także koszty uzgodnień między różnymi producentami odpowiedniego oprzyrządowania – nie jest możliwe precyzyjne oszacowanie jego kosztów. Wydaje się, że z upływem czasu doprowadziłby do wprowadzenia na rynek mieszkaniowy (krajowy, europejski albo nawet światowy) nowoczesnego standardu budowania, a więc także sukces finansowy.

Standaryzacja taka np. w komputerach, odbywa się w specjalnie powołanych komitetach prywatnych przedsiębiorców, które uwzględniają potrzeby i możliwości wielu różnych producentów odpowiedniego sprzętu. W tej sprawie także należałoby powołać odpowiedniej rangi komisję standaryzującą, która zadbałaby o dostępność standardu dla konkurencyjnych rozwiązań – niezbędna byłaby organizatorska rola państwa, bo w Polsce nie ma takiego kapitału, który mógłby podjąć się funkcji wiodącej przy tak złożonym i obejmującym cały kraj zadaniu. Standaryzacja mogłaby objąć także inne rynki europejskie lub światowe i gremia specjalistów z różnych krajów.

Ponieważ ten projekt jest bardzo szeroki tematycznie warto byłoby stworzyć wokół niego korporację firm zainteresowanych udziałem w takiej daleko posuniętej standaryzacji rynku mieszkaniowego uwzględniającej także jego informatyzację z wykorzystaniem telekomunikacji.

Organizatorem, a być może nawetInwestorem dla tego projektu musiałoby być państwo, gdyż jest ono zainteresowane w przyśpieszeniu budownictwa mieszkaniowego i jest w stanie włożyć w ten projekt konieczne początkowo duże fundusze na prace projektowe i standaryzacyjne – zaś duże firmy budowlane, które także mogłyby się tym zająć:

- posiadają zagraniczne kierownictwo, które nie jest zainteresowane działalnością innowacyjną na rynku polskim;

- osiągają znaczne i wystarczające zyski z dotychczasowych technologii budowlanych, by podejmować ryzyko szukając całkowicie nowych tanich technologii mieszkaniowych.

Prace badawczo-rozwojowe nad tym projektem, dla tej technologii budowania, państwo mogłoby prowadzić w ramach zamówień publicznych ze względu na jego znaczenie dla państwa i ogólnie pojętego mieszkalnictwa, a nawet skorzystać z wielorakiej pomocy unijnej - finansowej i technicznej.

Państwo także - poprzez przetargi na tanie budynki wykonane w tej technologii mogłoby wykreować popyt i swobodny dalszy rozwój tej technologii.

Dzięki temu projektowi dałoby się osiągnąć kilka celów:

- praca dla projektantów i inżynierów;

- praca dla upadających fabryk i wykwalifikowanych robotników;

- praca dla utalentowanych informatycznie/elektronicznie absolwentów wyższych uczelni;

- szybki wzrost budowy nowych mieszkań i znaczny spadek cen mieszkań (przy masowej produkcji być może nawet kilkukrotny) – mieszkanie jako towar powszechny, a nie luksusowy jak obecnie;

- przodownictwo technologiczne Polski w zakresie nowych technologii budowania i zarządzania mieszkaniami;

- znaczny wzrost popytu wewnętrznego – na wyposażenie nowych mieszkań;

- skok cywilizacyjny i demograficzny kraju;

- ujednolicenie minimalnych (wysokich) standardów mieszkaniowych na terenach miejskich i wiejskich;

- przeniesienie produkcji modułów (dużej części budownictwa mieszkaniowego) do hal fabrycznych, tj. do warunków bardziej niezależnych od pogody – prozdrowotnych, gdzie łatwiejsze jest wprowadzenie automatyzacji i robotyzacji produkcji niż na placu budowy.

W technologii budowy ścian należałoby wrócić do technologii muru pruskiego, tj. budowy szkieletu domu z gotowych zbrojonych belek betonowych (żelbetowych) – z wypełnianiem płaszczyzn, np. bloczkami Ytong w celu potanienia i przyśpieszenia budowy.

W technologii ogrzewania należałoby większą uwagę zwrócić na ogrzewanie podłogowe – zważając jednak, że wiąże się to z mniejszą wytrzymałością podłogi na obciążenia, więc nie nadaje się do wszystkich pomieszczeń.

Projekt ten nie narusza unijnej zasady konkurencyjności.

Tym bardziej, że:

- unijna zasada konkurencyjności nie jest dla polskiego rządu całkowitym ubezwłasnowolnieniem w zakresie podejmowania inicjatyw gospodarczych, a jedynie wymusza prowadzenie ich poprzez przejrzyście przeprowadzane przetargi;

- projekt ten mieści się w ogólnie ujętej sferze działań społecznych i socjalnych, a więc podlegałby pod szeroko rozumianą ustawę o pomocy społecznej, gdyż zapewnienie godziwych warunków mieszkaniowych własnym obywatelom, którzy nie mogą sami sobie ich osiągnąć leży w zakresie socjalnych zadań państwa – chodzi o niskokosztowe mieszkaniowe standardy europejskie;

- wchodziłaby tu również w grę ustawa o zamówieniach publicznych i ewentualnie ustawa o pomocy publicznej;

- oraz ustawa o partnerstwie publiczno-prywatnym, gdzie państwo dałoby pomysł i organizację, a także zapewniłoby odbiór wyrobu końcowego (mieszkań), a prywatne firmy wykonywałyby kolejne zadania cząstkowe;

- w tym danym konkretnym przypadku należałoby rozpisać oddzielne przetargi na kolejne etapy działania:

-- wykonanie założeń projektowych;

-- opracowanie dokumentacji projektowej;

-- wykonanie prototypu, itd.;

- powoływanie się w tej sprawie na (ideologicznie rozumiane) ograniczenie kompetencji rządu do stanowienia prawa z wykluczeniem organizatorskich funkcji państwa w dziedzinie gospodarki jest niezrozumieniem potrzeb społecznych – w tej sprawie nie wystarczy przerzucenie problemu na samorządy;

- Polska jest obecnie dostarczycielem taniej wykwalifikowanej siły roboczej dla państw UE i nie tylko – wobec narastających protestów tych państw w sprawie rozregulowywania przez imigrantów ich rynków pracy i systemów pomocy społecznej najwyższa pora, by polski rząd podjął konkretne organizacyjne wysiłki na rzecz stworzenia polskiego rynku zatrudnienia ukierunkowanego na rozwiązywanie naszych wewnętrznych krajowych problemów – co mogłoby zyskać nawet uznanie ze strony UE.

- zgodnie z art. 107 ust.3 pkt. b) i c) TFUE pomoc publiczna państwa w tej sprawie może być uznana za zgodną z rynkiem wewnętrznym UE, także po zbadaniu przez odpowiednie organy UE zgodnie z art. 108 TFUE.

Przyjmując kapitalizm jako ustrój państwa zgadzamy się jednocześnie, aby jedynym wspólnym miernikiem wszelkich wartości w kraju był pieniądz – zachowanie równowagi zatem i korygowanie tego stanu w zakresie podejmowanych działań wymaga aktywnej wyrównawczej roli państwa.

Polska nie ma żadnego produktu sztandarowego, można powiedzieć flagowego, znanego na cały świat, a chociażby na całą Europę. Czy ten projekt – produkcja tanich modułów mieszkaniowych wraz ze zintegrowanym przyłączem mediów - nie mógłby się stać taką polską specjalnością?

Gdy pojedzie się na wieś można zobaczyć wiele drewnianych, chylących się ku ziemi chałup w stanie rozpadu i rozkładu. Sami właściciele sobie z tym nie poradzą - szczególnie gdy nie ma dobrze płatnej pracy. Oto jest zadanie dla państwa i dla samorządów. Stąd mój pomysł na przyśpieszenie budownictwa mieszkaniowego z pomocą fabryk. W ten sposób wytwarza się fabrycznie windy, więc można i powinno się rozszerzyć takie wytwarzanie na inne standardowe elementy mieszkania.

Czy my Polacy nie potrafimy się zorganizować, by wyeliminować wspólnym wysiłkiem to wyraźnie widoczne zapóźnienie cywilizacyjne - przecież skala tego zapóźnienia jest porażająca i oczywista: liczne domy na wsi, gdzie nadal ludzie używają sraczy bez bieżącej wody (kranu) - szczególnie na tzw. ścianie wschodniej - narodowa hańba!

To brzmi jak ironia: "radź sobie sam - mamy kapitalizm (dziki)"

zenjk
O mnie zenjk

spokojny - zdziwiony

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Gospodarka